poranek

  śnij jeszcze

  dzikość serca

  kochaj mnie

  ona majowa

  ona jak perła

  łzy

  bo ja kocham i czekam

  zwiewność

  wiosenny uśmiech



Zwiewność

Zadumą
uwieczniam chwilę
ulatującego
płatka liść
poniesie gdzieś
w odległą dal
to co wczoraj
i co dziś

tulę kwiaty
te barwy niczyje
miłością promienieją
to dla nich żyję
żarem się modlę
i milknę co chwila
ulotną chwilą
zwiewnością motyla


lato, 2008

 

 

             

LISTY           VIDEOTEKA             GALERIA             ARCHIWUM