Z pustką dnia nastrój fatalny
słowa ciepła nie przenoszą
zgasłe oczy i myśl samotna
wybaczenia proszą
bo ja kocham i czekam
z serenadą wersów cennych
nadzieja to moja pociecha
wśród nocy bezsennych
w sercu ogień wciąż płonie
spalony list wyznanie ukrywa
nie
słyszę gdy cicho nadchodzisz
miłość w przestworza porywa...