poranek

  śnij jeszcze

  dzikość serca

  kochaj mnie

  ona majowa

  ona jak perła

  łzy

  bo ja kocham i czekam

  zwiewność

  wiosenny uśmiech


 

Bo ja kocham i czekam
 

Z pustką dnia nastrój fatalny
słowa ciepła nie przenoszą
zgasłe oczy i myśl samotna
wybaczenia proszą

bo ja kocham i czekam
z serenadą wersów cennych
nadzieja to moja pociecha
wśród nocy bezsennych

w sercu ogień wciąż płonie
spalony list wyznanie ukrywa
nie słyszę gdy cicho nadchodzisz
miłość w przestworza porywa...

 

wiosna, 2009

 

 

             

 LISTY           VIDEOTEKA             GALERIA             ARCHIWUM