ja nie chcę być poetą

  mity

  wiosenna etiuda

  piknik na Santorini

  marzenia

  z muzyką kwiatów

  deszczowy walc

  wybacz tą miłość

  pod_niebem_akropolu

 



Wiosenna Etiuda

W obrazie białych ram
mozaika ulotnych obłoków
osiada w koronie zielonych wzgórz
ten obraz wciąż w pamięci mam

u brzegu gałęzie smukłych brzóz
wpatrzone w leniwy rzeki nurt
zbudzone chwilą w wiosenny czas
w okiennych ramach usnął kurz

tam złotowłosa gdzieś w oddali
zaśpiewa swą panieńską pieśń
echo tęsknoty płynie strumieniem
rozdartą duszę na nowo rozpali

drzewa i kwiaty znów tobą pachną
rozbudzą zmysły burzące krew
gdy miłość przyjdzie w czerwieni
przytul do serca nim promienie zgasną

 

                                                    

TEKST                            WIDEOTEKA                             GALERIA                           ARCHIWUM