ja nie chcę być poetą

  mity

  wiosenna etiuda

  piknik na Santorini

  marzenia

  z muzyką kwiatów

  deszczowy walc

  wybacz tą miłość

  pod_niebem_akropolu

 



Z muzyką kwiatów

Światłem malujesz w letnim ogrodzie
ożywiając wyleniały gwasz
uwolnij zapachy kwiatów
w dzbankach uśpionych tkwią
paletą światła w barwy je odziej

w kolory soczystością tętniące
żółte, błękitne, krwawoczerwone
rozlane w płótnie płowym
odrobiną bieli rozproszone
tonacją melodii różniące

w słonecznych żółcieniach
obraz pąków zamglonych
powiewem cienia zamigoce
podziwiam, jakież to urocze
i nastrój chwili zmienia

igrasz ust czerwienią
różem wiosennych dni
źrenicą niebieskich obłoków
wabiąc namiętności grzechem
nim w szarość przemienią

czasem się do mnie uśmiechniesz
rozproszysz szare godziny
zamyślona niebo masz w oczach
nasz los zapisujesz w płótnie
choć jeszcze o tym nie wiesz

 

                                                    

TEKST                            WIDEOTEKA                             GALERIA                           ARCHIWUM